John Dameray
sł. Jerzy Rogacki
mel. trad. "John Dameray"
Na deck znów Stary woła,
Johnny, hej, złap za baksztag!
Choć mróz i śnieg dokoła.
Johnny, hej, złap za baksztag!
John Dameray! John Dameray!
Johnny, hej, złap za baksztag!
John Dameray!
Johnny, hej, złap za baksztag!
John Dameray!
Mój dom jest gdzieś daleko,
Tam matka na mnie czeka.
John Dameray! John Dameray!...
Głos matki słyszę znowu:
"Wróć synku, pókiś zdrowy."
John Dameray! John Dameray!...
Bez forsy i ubrania
Zapukam do mieszkania.
John Dameray! John Dameray!...
A gdy się drzwi otworzą,
Zapomnę, co to morze.
John Dameray! John Dameray!...
|